Na rynku nieruchomości od ponad 5 lat panuje hossa. Podobnie jak w ujęciu giełdowym, oznacza to, że ceny nieruchomości wciąż galopują. Oczywiście, jak każda hossa, jest to hossa niejednolita. W największych polskich metropoliach: Warszawie, Krakowie, konurbacji górnośląskiej, Trójmieście, w Łodzi i w Poznaniu ceny wprost galopują od pięciu lat. Na prowincji hossa jest mniej widoczna, ale jednocześnie trzeba przyznać, że wzrost cen również jest zauważalny.
Kawalerki w Krakowie współcześnie
Teoretycznie, ktoś kto zainwestował w jakąś nieruchomość swoje pieniądze około 5 lat temu może powoli szykować się do jej sprzedaży, jeżeli inwestycja ta miała być krótkoterminowa. Najbardziej w przeciągu ostatnich 5 lat podrożały kawalerki. Mieszkania do 35m2 są wciąż jednocześnie najdroższymi produktami na rynku nieruchomości. Oczywiście, wiąże się to z kosztami wybudowania nieruchomości większej i mniejsze. Jeżeli przyjąć, że w miejsce jednego mieszkania 90 metrowego zmieścilibyśmy jako inwestor dwa mieszkania 35 metrowe to koszt przyłączeń przy inwestycji, która przewiduje budowę małych mieszkań jest dwukrotnie wyższy niż wtedy, gdy inwestor buduje większe mieszkania. Kawalerka jest również atrakcyjna ze względu na przekrój naszego społeczeństwa. Bardzo duży odsetek mieszkańców wielkich polskich miast stanowią osoby młode, świeżo po studiach, którzy są singlami i dopiero wkraczają w dorosłe życie po znalezieniu atrakcyjnej pracy. Tania kawalerka na sprzedaż w Krakowie powinna oscylować poniżej 7900 złotych za metr kwadratowych, czyli średnią arytmetyczną cenę w nieruchomościach z tego typu segmentu. Oczywiście, Kraków to również duże zróżnicowanie pod względem lokalizacji. Okolice Starego Miasta i Śródmieścia, zwłaszcza wschodnie Śródmieście to miejsca, gdzie cena ta będzie znacznie przekraczać średnią. Kupując kawalerkę w Krakowie powinniśmy wziąć pod uwagę wiele czynników.
Decydując się na kupno kawalerki w Krakowie powinniśmy się zastanowić nad przeznaczeniem dla nas danej nieruchomości. Jeżeli jest to miejsce pod inwestycję to warto zastanowić się nad rynkiem wtórnym. Mieszkania w nowych inwestycjach mają bardzo wywindowane ceny, a niektórzy analityce przewidują recesję, spowolnienie gospodarcze, które może odbić się również na rynku nieruchomości.