Ekstrawaganckie ubranko na chrzest córki

 

Nie zdecydowaliśmy się z mężem na chrzest córki, gdy była niemowlęciem, jak to jest zwyczajowo przyjęte. Teraz córka trochę podrosła i postanowiliśmy zmienić ten fakt. Tak się złożyło, że razem z córką byliśmy jakiś czas temu na ślubie i weselu mojej przyjaciółki. Córce bardzo spodobał się strój panny młodej. Mówiła o tym weselu i sukience chyba najdłużej ze wszystkich gości weselnych. Kiedy powiedzieliśmy jej z mężem, że na swój chrzest też dostanie białą sukienkę była zachwycona.

Ubranko na chrzest musi podobać się dziecku

ubranka do chrztu dla dziewczynekRazem z córką udaliśmy się do sklepu w którym mogliśmy dostać ubranka do chrztu dla dziewczynek. Większość ubranek była oczywiście w bardzo małych rozmiarach. Było to zrozumiałe w końcu większość rodziców, chrzci swoje dzieci zaraz po urodzeniu. Niestety w sklepie nie było nic, co by się podobało mojej córce. Niektórzy może by powiedzieli, że zbytnio ją rozpuszczam, ale ja uważam, że nie powinnam ubierać dziecka w nim co mu się nie podoba, bo będzie się przez to źle czuło. Tym bardziej, że to miał być wyczerpujący dzień dla mojego dziecka i nie chciałam, żeby ubranko jeszcze pogorszyło stan córki. Udaliśmy się do innego sklepu, gdzie córka spokojnie znalazła coś dla siebie. Był to sklep z ubrankami dla starszych dzieci. Jak widać nie byliśmy jedynymi rodzicami, który chrzczą starsze dzieci, ponieważ był tu specjalny dział z odzieżą chrzcielną. Córka od razu dorwała jedną z sukienek. Nawet wiedziałam dlaczego. Ta sukienka wyglądała, jak mała kopia sukni ślubnej mojej przyjaciółki. Przymierzyłam ją córeczce. Mała prezentowała się w niej ślicznie. Sukieneczka jak najbardziej pasowała na chrzest. Ekspedienta potwierdziła, że to model bardzo chętnie kupowany przez rodziców. Sukienka jest nie tylko bardzo elegancka i strojna, ale przede wszystkim wygodna dla dziewczynek. Miała odpowiednią długość, która pozostawia dziecku swobodę ruchu. W dodatku miała bardzo proste zapięcie, dzięki czemu łatwo było w nią ubrać dziecko.

Ponieważ córce ta sukienka bardzo się podobała od razu zdecydowałam się ją kupić. Była wykonana z wysokiej jakości materiałów, jej cena nie była więc zbyt niska. Mimo wszystko, córka już tak szybko nie rośnie, więc byłam pewna, że taki strój przyda nam się jeszcze nie raz. Nie był więc to jednorazowy zakup. Do kompletu dokupiliśmy jeszcze buciki i wianuszek na głowę. Córka rzeczywiście wyglądała, jak mała panna młoda, ale przecież taka jest idea chrzcin.